tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

czwartek, 19 września 2013

"Makary" - Elżbieta Jodko - Kula - recenzja

Elżbieta Jodko-Kula to autorka wielu książek- „portretów” naszych rówieśników, wydanych przez wydawnictwo Skrzat w serii „Nastoletnie problemy”. Oprócz „Makarego”, na którym skupię się w tej recenzji, inne powieści jej autorstwa to m.in.: „Anka”, „Olka”, „Julka” oraz „Maciek”.

Makary - Jodko-Kula Elżbieta
Tym razem jednak czas na Makarego. Musicie przyznać, że jego imię nie zalicza się do najczęściej spotykanych i łatwo wpaść na to, że to głównie po nim chłopak będzie z początku kojarzony w nowej klasie. Szybko jednak zostanie przewodniczącym i zaskarbi sobie sympatię nowych znajomych z jednego z najlepszych liceów w mieście.


Co innego, jeśli chodzi o koleżankę z jego klasy, Ewę. Dziewczyna od początku nie może znaleźć dla siebie miejsca w nowej szkole, a jej milczenie oraz to, że bez specjalnych wysiłków jest najlepsza w klasie, szybko zaczynie wzbudzać irytację i zawiść wśród znajomych (zwłaszcza dziewczyn).

Po pewnym czasie Makary zauważa, że dziewczyna tajemniczo znika między lekcjami i po nich, oraz że nie utrzymuje kontaktu właściwie z nikim w klasie. To budzi jego zaciekawienie. Od tej pory będzie starał się dowiedzieć, dlaczego Ewa tak bardzo odstaje od reszty jego kolegów i koleżanek. Nagle, kiedy relacje Makarego i Ewy bardzo się poprawiają, dzieje się coś dziwnego. Ewa znika. W szkole pojawiają się zaaferowani tą sprawą dorośli, a wśród młodzieży krążą różne pogłoski na temat tajemniczej koleżanki. W tym jedna, wkrótce potwierdzona przez dyrekcję i nauczycieli która zmienia stosunek znajomych do Ewy o sto osiemdziesiąt stopni.
Jaka to nowina?
Makary nie jest jednak typem, który spokojnie będzie czekał na rozwój wydarzeń.
Czy odnajdzie Ewę?
Jak zakończy się ta niezwykła historia?
Czy na pewno wszystko to może zakończyć się dobrze?


„Makary” to niezwykła książka dla wszystkich moich rówieśników. Pokazuje, że są rzeczy, których nie warto ukrywać oraz przestrzega przed szufladkowaniem ludzi bez ich uprzedniego poznania. Elżbieta Jodko - Kula napisała powieść, w której udało jej się przekazać bardzo wiele, mimo, że całość nie jest naszpikowana naukami i przesiąknięta dydaktyzmem. Możesz przeczytać tę książkę jako zwykłą lekturkę i szybko o niej zapomnieć. Możesz przeczytać, zastanowić się i coś zapamiętać. Warto!

Ania, 16 lat


Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Skrzat.

1 komentarz:

  1. Och, ale mnie zaciekawiło! Zwłaszcza, że sama czytałam "Ankę, a jej recenzja znajduje się na moim blogu :> Chyba się rozglądnę za tą książką...

    paticzyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń