tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

wtorek, 21 stycznia 2014

"Wilcza księżniczka"- Cathryn Constable - recenzja

Cathryn Constable pracowała jako dziennikarka dla ,,Vogue”, ,,Elle’’ i  ,,The Sunday Times’’, pisywała też do innych magazynów, aż wreszcie postanowiła zostać autorką książek dla dzieci. ,,Wilcza księżniczka’’ jest jej debiutem powieściowym, świetnie przyjętym przez czytelników w Wielkiej Brytanii i ukazującym się w kilkunastu krajach świata.

Wilcza księżniczka - Cathryn Constable
Sophie Smith to zwykła uczennica angielskiej szkoły dla dziewcząt. Jako dziecko straciła oboje rodziców, a jej opiekunce jest wszystko jedno, co się z nią dzieje, byleby nie trzeba było wydać za dużo pieniędzy. Przez to dziewczyna chodzi po szkole w dziurawych swetrach,  co przysparza jej wielu nieprzyjemności.


Marzeniem Sophie jest wycieczka do Rosji i przeżycie tam niezwykłej przygody. Myśli o tym przez cały czas, choć wie, że realizacja tej fantazji graniczy z cudem. Jednakże przez niezwykły zbieg okoliczności dziewczyna wraz ze swoimi dwoma koleżankami, Marianną i Delfiną wyjeżdżają na szkolną wycieczkę do dalekiej Rosji. W pewnym momencie uczennice gubią się. Są przerażone. Przecież nie znają języka, nie mają pieniędzy i jest im tak strasznie zimno. Z opresji ratuje je Iwan, który przedstawia się jako wysłannik księżniczki Anny Wołkońskiej. Zabiera je do pałacu. Tam dziewczynki zostają oczarowane przez księżniczkę opowieściami o zagubionych brylantach i tragicznej przeszłości jej rodu. Te historie najbardziej działają na Sophie. Tak samo Anna Wołkońska czuje wyraźne zainteresowanie angielską uczennicą. Dziewczyna jednak nie jest pewna czy może jej zaufać na 100%.

Czy Sophie postanowi zaufać księżniczce? 
Gdzie są zagubione brylanty rodu Wołkońskich?

Te i inne odpowiedzi oczywiście znajdują się w książce ,,Wilcza księżniczka”.
    
Historia przedstawiona w powieści jest z całą pewnością bardzo oryginalna i wciągająca. Brakło mi jednak lepszego wytłumaczenia zagadki pod sam koniec. Autorka bardzo ciekawie opisała piękne widoki malowniczej Rosji w samym środku zimy. Dzięki temu bez najmniejszego problemu można sobie wyobrazić wysokie drzewa przyprószone białym puchem, czy piękny zamek ukryty w sercu niebezpiecznego lasu.
Również zagadka rodu Wołkońskich jest bardzo ciekawa, choć trzeba przyznać, że miejscami jest bardzo drastyczna. Szczególnie urzekło mnie bohaterstwo i poświęcenie jednego z książąt, ale szczegóły w książce ;).
    
Bohaterowie to w dużej ilości Rosjanie, więc w dialogi są wprowadzone rosyjskie słowa. W przypisach są one wytłumaczone, choć osobiście uważam, że każdy Polak domyśliłby się ich znaczenia, bez tej pomocy.
Moim zdaniem okładka książki nie jest zbyt udana, ale pamiętajmy nie ocenia się książki po okładce! 

Ten, moim zdaniem minus, został mi wynagrodzony naprawdę dobrą historią.



Polecam,
Nikki, 15 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Bukowy Las.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz