tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

wtorek, 9 września 2014

"W krainie obfitości mango” - Ann Vanderhoof - recenzja

Zastanawiam się ile osób wybrałoby się w spontaniczną podróż po Pacyfiku. Wiem jedno - zrobiła to Ann Vanderhoof wraz z mężem i opisała w książce pt.: ”W krainie obfitości mango”. Niesamowita historia o poznawaniu świata, wątpliwościach i wolności. Vanderhoof zawarła też w każdym z rozdziałów przepisy kulinarne niesamowitych potraw, zdobyte podczas podróży.

W krainie obfitości mango - Ann VanderhoofAnn Vanderhoof, zwykła redaktorka mieszkająca z mężem w Toronto. Jednak pewnego dnia Steve widząc jak bardzo jest zmęczona pracą wpada na pomysł pożeglowania na Karaiby na kilka lat. Co prawda lubił on żeglować w weekendy po zatoce w Toronto, ale nie miał doświadczenia w długich podróżach więc jego żona trochę się przestraszyła, czy dadzą radę i co się stanie z ich pracą, mieszkaniem. 

I wtedy narodził się Plan Pięcioletni. Przez pięć lat będą zbierać pieniądze i organizować wyprawę. Jednak najpierw musieli przekonać do niej swoich rodziców i zwłaszcza samych siebie. Oczywiście jeszcze trzeba kupić łódź. Znajdujemy ją w Maine – starą łódź żaglową o długości 12.8 metra, o klasycznej linii i z pięknym rodowodem, Wyłania się z ciemności hangaru, jej lakier lśni mimo warstwy kurzu, smukły kadłub zwiastuje elegancję i szybkość, całą sobą wyraźnie nas przyzywa. Jest pierwszą łodzią, którą oglądamy, i zarazem tą, która sześć miesięcy i wiele hangarów później stanie się nasza. Nazywają ją Receta, chociaż zmiana nazwy łodzi przynosi pecha, ale z poprzednią nic ich nie łaczy. Jednak nie udaje im się wszystkiego zorganizować w ciągu pięciu lat, więc Plan Pięcioletni zmienia się w Plan Siedmioletni. Sprzedają mieszkanie, przenoszą rzeczy na łódź. Aż w końcu nadchodzi dzień wypływu na pełne morze. 

Jak przebiegała ich podróż? 
Jak się skończyła? 
Dowiesz się tego czytając niesamowity dziennik Ann.

To książka o trzech wielkich apetytach: na poznawanie świata, na wspaniałe jedzenie i niczym nieograniczoną wolność. Ta historia porywa czytelnika w podróż przez 16 karaibskich krajów i uwalnia go od nudnej codzienności zabierając w świat marzeń i beztroskiej wolności. Polecam ją każdemu pragnącemu smaku przygody i przemierzaniu tysięcy kilometrów.

Polecam

Monia,  14 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego, 
\a do recenzji otrzymaliśmy ją od Księgarni Matras.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz