tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

środa, 3 lutego 2016

„Stuhrmówka czyli gen wewnętrznej wolności” - Maciej Stuhr, Beata Nowicka - recenzja

Okładka książki Stuhrmówka, czyli gen wewnętrznej wolności. Maciej Stuhr w rozmowie z Beatą Nowicką
Maciej Stuhr przez ponad 360 stron. Poniedziałek Stuhr. Wtorek Stuhr. Środa Stuhr…”

Wywiad - rzeka z polskim aktorem Maciejem Stuhrem. Kopalnia wspomnień, anegdotek i wszystko okraszone niewymuszonym żartem i humorem.

„Stuhrmówka czyli gen wewnętrznej wolności” to nowy wymiar wywiadu. Mnóstwo zdjęć, opinii innych osób. Beata Nowicka bardzo ciekawie prowadzi całą rozmowę, ma się wrażenie, że to spokojna pogawędka prowadzona wieczorem przy kubku herbaty i dobrym cieście.

Historia jest podzielona na rozdziały, które odnoszą się do kariery, współpracowników, edukacji czy życia. Każde zdjęcie czy wspomnienie nie jest zostawione same sobie, Nowicka wyciąga wszystkie szczegóły. Jednak ma się wrażenie, że Maciek wcale się przed tym nie broni…

Całość oceniam bardzo pozytywnie. Wszystko pasuje do siebie i sprawia, że naprawdę poznaje się taką sławę. To, co najmilej mnie zaskoczyło to wypowiedzi innych gwiazd czy rodziny Maćka. Dodaje to wiarygodności, ale i pewnego smaku - nie tylko przepytywany i przepytujący się wypowiada, ale i osoby pozornie postronne.

Kolejna rzecz, którą bardzo sobie cenię w tej książce to jej barwność. Nie jest typowo czarno - biała. Ponadto ilość fotografii również czytelnika nie zraża. Wręcz przeciwnie - wciąga się coraz bardziej i (jak w moim przypadku) przewraca kilka stron do przodu szukając kolejnych zdjęć młodego buntownika czy słodkiego bąbla na placu zabaw.

Słowem: to prawdziwy szturm! Porządna dawka optymizmu i mentalnego wsparcia. Po takiej lekturze na pewno uwierzycie w siebie i swoje możliwości.
Kto wie? Może i Wy macie w sobie „gen wewnętrznej wolności”?


Dydelf, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz