tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

piątek, 24 sierpnia 2012

"Włoskie zaręczyny" - Santa Montefiore - recenzja



Santa Montefiore to angielska autorka bestsellerowych powieści dla kobiet. Wśród szczególnie polecanych przez czytelniczki tytułów znajdują się „Cygańska Madonna”, „Francuski Ogrodnik”, czy też „Spotkajmy się pod drzewem ombu”.


Włoskie zaręczyny - Santa MontefioreGłównym bohaterem całej historii jest czterdziestokilkuletni Luca, który po rozwodzie decyduje się wrócić w rodzinne strony. Trafia do małej mieściny- Incantellarii, gdzie decyduje się zamieszkać wraz z ekscentryczną matką i spokojnym ojcem w wyremontowanym przez nich starym pałacu.

Luca w towarzystwie gościa matki, starszego profesora, zwiedza miasteczko. Zmęczeni oglądaniem starych budynków i rozmowami z miejscowymi ludźmi zaglądają do miłej kawiarni. Tu rozpoczyna się przygoda… Mężczyźni są zajęci rozmową z wesołą i żywiołową Rosą, podczas gdy gdzieś w tle pojawia się odziana w czerń piękna dziewczyna. Po przeprowadzonym przez Lucę „dochodzeniu” dowiadują się, że jest to kuzynka sympatycznej Włoszki. Okazuje się również, że od kilku lat tajemnicza nieznajoma trwa w żałobie, opłakując śmierć ukochanego synka.

Luca szybko zdaje sobie sprawę z tego, że pozory mylą, a ciche małe miasteczko do którego przybył aż kipi od tajemnic, niezwykłych wydarzeń i skandali z przeszłości…

W powieści Santy Montefiore świat ludzi łączy się ze światem duchów i najlepszym pytaniem jakie można zadać jest to umieszczone na okładce: „czy wierzycie w miłość po śmierci?”.

Chociaż początkowo sceptycznie podchodziłam do tej lektury, szybko okazało się, że niepotrzebnie się uprzedzałam. Książka okazała się być bardzo ciekawą, przyjemną i lekką lekturą. Dzięki autorce miałam szansę przenieść się w malowniczy zakątek Włoch i przeżyć niesamowite przygody wraz z bohaterami.

Polecam tę lekturę wszystkim, który tak jak ja mają ochotę na chwilę oderwać się od codzienności i udać się na krótkie, włoskie wakacje!

Ania, 15 lat

Wydawnictwu Świat Książki dziękuję za wciągającą lekturę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz