"Finale" - Becca Fitzpatrick - recenzja

Becca Fitzpatrick to autorka  wielu bestsellerów. Między innymi sagi „Szeptem”. „Finale”  jest czwartą, a zarazem ostatnią jej częścią.

Nora zabiła Czarną Rękę, który tuż przed śmiercią wymusił na niej przysięgę krwi. Jeżeli dziewczyna nie stanie na czele armii Nefilów, ona i jej matka zginą. Jednak nie jest to takie proste, Nefili nie ufają jej, ponieważ spotyka się z Patchem. Upadłe anioły i inne Nefili nie mogą żyć w zgodzie. Nora i Patch muszą ukrywać swój związek. Na dodatek zbliża się cheszewan, co tylko pogarsza sytuację. Norą, która jeszcze nie dorównuje siłą Nefilim, opiekują się Dante i Scott. Jednak relacje między nimi nie są najlepsze. 

Czy Nora poprowadzi armię do zwycięstwa? 

Czy jej związek z Patchem przetrwa?

Od bardzo dawna z niecierpliwością czekałam na ten tom. Poprzednie części sagi mnie uwiodły. „Finale” także. Jest to idealne zakończenie tej wspaniałej historii. Autorka wykreowała wiele nowych postaci i  rozwinęła sylwetki tych, które pojawiały się w poprzednich częściach. Wartka akcja, wiele zdarzeń, opisów... Książkę czyta się wspaniale, wręcz nie mogłam oderwać się od lektury, bo tak mnie ona wciągnęła. Razem z Norą przeżywałam chwile radości, zwątpienia i nadziei. Fitzpatrick bardzo plastycznie oddaje rzeczywistość powieści. Bohaterowie są realistyczni, wręcz namacalni.

„Finale” to wspaniała książka, szkoda, że to już ostatni tom.

 Ananaska, 14 lat

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Otwarte.