tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

wtorek, 20 listopada 2012

"Martwi żyją dłużej" - Jerry Cotton - recenzja

Martwi żyją dłużej - Jerry Cotton
Wyobraź sobie, że wychodzisz z baru i spotykasz mężczyznę, który jest mężem Twojej najlepszej przyjaciółki Jessiki.  Na razie nic dziwnego, prawda? Hmm… no to dodam, że oboje nie żyją od prawie dziewięciu lat. 

Taka sytuacja przydarzyła się Maureen Stapleton. Zdezorientowana kobieta dzwoni do jednego z najlepszych agentów FBI – Jerrego Cottona. Niestety przyjeżdża on za późno. Kobieta jest już martwa. Jerry wraz ze swoim najlepszym przyjacielem, Philem Deckerem, postanawiają zająć się tą sprawą. 

Zaczynają od sprawdzenia okoliczności śmierci małżeństwa sprzed lat. Dowiadują się, że Jessica miała skręcony kark, a ciała jej męża nie odnaleziono. Tymczasem w więzieniu na wyrok śmierci oczekuje domniemany morderca. Agentów FBI goni więc czas. Jednak w czasie tego ,,wyścigu z czasem’’ natrafiają na całkiem sprzeczne informacje.


Czy uda im się rozwiązać tę mroczną zagadkę?  
Czy znajdą prawdziwego mordercę? 
Czy znajdą człowieka, którego widziała Maureen ?

Dowiecie się tego tylko i wyłącznie, jeśli przeczytacie ten świetny kryminał. Akcja toczy się bardzo szybko i nie ma niepotrzebnych porównań. Bohaterowie są barwni, budują ciekawe i zabawne dialogi. W książce bardzo fajnie są opisane kroki, jakie stawiają agenci w drodze do rozwiązania sprawy.

Serię przygód Jerrego Cottona tworzy wiele osób, choć na niektórych stronach można się zetknąć z wiadomością, że to właśnie on (Jerry Cotton) napisał te książki. Jest to jednak fikcyjny bohater serii powieści kryminalnych. Kryminały te tworzone są w Finlandii i w krajach niemieckojęzycznych już od ponad 50 lat.

Moim zdaniem jest to naprawdę cudowna książka, która wciąga już od pierwszej strony. Czytelnik w czasie lektury, sam zaczyna snuć rozwiązanie zagadki, ale pod koniec następuje tak niesamowity zwrot akcji, że pomysł na rozwiązanie niestety upada.
W tej powieści można znaleźć pewne wątki, które powtarzają się w serialach telewizyjnych np. w Kryminalnych zagadkach Nowego Jorku. Uważam, że bardzo fajne są fragmenty, kiedy agent wysyła próbki np. włókien do laboratorium i czeka na wyniki analizy. Dodaje to tej książce nowoczesności, co z kolei przybliża czytelnika do lektury.

Martwi żyją dłużej, wydana przez Pi, to powieść, która na pewno spodoba się młodym detektywom i fanom seriali kryminalnych. Ja jednak polecam tę książkę wszystkim czytelnikom, gdyż uważam, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
                                                                                                                 
Nikki, 14 lat



Portalowi Zbrodnia w Bibliotece dziękuję za rewelacyjny kryminał.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz