Jacky Newcomb oraz Madeline
Richardson we wspólnej książce pt. „Odezwij się z nieba” przedstawiają
nam postać swojego ojca za życia jak i po śmierci. Siostry upamiętniły w ten
sposób ukochanego tatę, który odszedł już z tego świata.
Ronald Gerald Hill był
człowiekiem, który za życia zmagał się z wieloma przeciwnościami losu – wczesną
stratą ojca, licznymi i bardzo dotkliwymi chorobami. Jednak pomimo tego był
kochającym mężem oraz wspaniałym ojcem. Przed śmiercią obiecał swoim córkom, że
pomoże im napisać książę. Po swoim odejściu wielokrotnie się z nimi kontaktował,
z tych "spotkań" stworzyły tę
niepowtarzalną historię.
„Odezwij się z nieba” to
wspaniała, przejmująca i bardzo wzruszająca historia. Pokazuje niesamowite
porozumienie z zaświatami, podkreśla silną więź ojca z córkami, której nawet
śmierć nie jest w stanie pokonać. W książce, z jednej strony siostry ukazały żal po odejściu ukochanej osoby, a z drugiej
przekonanie, że jest ona obok nas. Głęboko wierzą, że na zmarłych
bliskich można polegać, że zawsze można liczyć na ich pomoc i wsparcie.
Z utworu dowiadujemy się także o
zjawiskach paranormalnych. Autorki opisują je w sposób bardzo ciekawy i
przystępny.
Pomimo, że książka mówi o bardzo
smutnym i przygnębiającym temacie, nie brakuje w niej także zabawnych wątków, sytuacji oraz żartów
zmarłych członków rodziny.
Moim zdaniem książka jest ciekawą
i poruszającą lekturą. Została ona napisana tak, że czytając ją miałam ciarki
na plecach. Chciałabym ją polecić wszystkim, którzy stracili bliską osobą i nie
mogą pogodzić się z jej odejściem oraz tym lubiącym prawdziwe i poruszające
historie.
Tilia, 15 lat
Lubię tego typu książki. Mają w sobie coś wyjątkowego. Jak tylko będę mieć okazję to przeczytam.
OdpowiedzUsuń