tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

wtorek, 27 listopada 2012

"Walka kotów" - Eduardo Mendoza - recenzja


Eduardo Mendoza to hiszpański pisarz, autor między innymi trylogii: ,,Sekret hiszpańskiej pensjonarki”, ,,Oliwkowy labirynt” i ,,Przygoda fryzjera damskiego”.  W 2010 roku otrzymał literacką nagrodę Premio Planeta za powieść  ,,Walka kotów”

Walka kotów - Eduardo MendozaAnthony Whitelands jest znawcą historii sztuki. Na prośbę pewnego arystokraty przyjeżdża do Madrytu wiosną 1936 roku, aby wycenić jeden z obrazów znajdujących się w kolekcji szanowanego księcia. Zanim dowie się, że ów ukrywany w piwnicy obraz, to nieznany dotąd akt Velazqueza, Anthony zdąży poznać wielu podejrzanych ludzi i całkowicie zagubić się w, uważanym dotąd za dobrze mu znane, mieście.

Książka łączy w sobie wiele wątków i opisuje szereg charakterystycznych postaci, które w trakcie pobytu zrównoważonego i dobrze wychowanego Anglika w Madrycie, parokrotnie wytrącają go z równowagi i doprowadzają na skraj załamania nerwowego, co sprawia że powieść staje się zabawna i błyskotliwa.

W książce ważnym wątkiem jest tytułowa walka hiszpańskich sił porządkowych z komunistami, falangistami i wieloma innymi jednostkami potencjalnie zagrażającymi ustrojowi państwa, w którą upajający się odkryciem zapomnianego dzieła wielkiego mistrza, apolityczny Anthony zostaje wciągnięty całkowicie wbrew swojej woli. Nie wiedząc po której stronie stanąć, zagubiony Anglik trafia w miejsca, w których nie chcąc znaleźć się za kratkami nie powinien był się pojawić i wplątuje się w osobliwe stosunki z córkami księcia, swojego pracodawcy.

Eduardo Mendoza w ciekawy sposób opisuje panikę, jaka pojawiła się w świadomości narodu hiszpańskiego, kiedy zawisło nad nim widmo wojny domowej i pokazuje niektóre posunięcia, jakie do niej doprowadziły.

,,Walka kotów” jest mistrzowską powieścią, napisaną z lekkością i pomysłowością. Łączy w sobie poważne, polityczne wątki i zabawne perypetie zagubionego i nieco komicznego Anglika, ogarniętego rządzą objawienia ludzkości zagubionego obrazu Velazqueza i ambicją, by to właśnie jemu przypisano sławę za jego odnalezienie. 

Polecam tę książkę wszystkim, zwłaszcza osobom zainteresowanym historią Hiszpanii w pierwszej połowie ubiegłego stulecia.
                                                                                                           
Karolina, 15 lat

Za rewelacyjną powieść dziękuję Wydawnictwu Znak.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz