Książka
Barbary Kosmowskiej została wydana przez wydawnictwo Literatura w bardzo
popularnej obecnie serii „Plus minus 16”. Pierwsze wydanie ukazało się pięć lat
wcześniej i zaskarbiło sobie sympatię wielu czytelników oraz krytyków
literackich, na co najlepszym dowodem będzie zdobyty przez ową pozycję tytuł
„Książki roku 2007” i pierwsza nagroda w Konkursie Literackim im. Astrid
Lindgren.
Nastoletnia
Alicja, jak co roku, spędza wakacje u dziadków na wsi. To tam czuje się najlepiej
odkąd między jej rodzicami doszło do rozwodu, czego do tej pory nie umie
zaakceptować. Do nowej partnerki ojca czuje pogardę i złość, jednak mimo
początkowej niechęci udaje jej się pokochać małego Fryderyka, braciszka,
którego pieszczotliwie nazywa Jaszczurką. Kiedy dziewczyna wraca po wakacjach
do domu, do mamy, okazuje się, że nie wszystko jest tak, jak powinno być.
Alicję przytłaczają informacje o ciężkiej chorobie brata, a w dodatku w głowie
wciąż kłębią się jej się myśli o Robercie, przyjacielu od czasów dzieciństwa,
który nagle zaczął znaczyć dla niej coś więcej… Na mamę nie może liczyć - wciąż
zajęta pisaniem i zdobywaniem wiadomości do książki, nad którą pracuje.
W
szkole także nie jest już tak kolorowo - przyjaciółka Sara coraz częściej
opowiada o swojej trudnej sytuacji w domu, jak gdyby zaczynała szukać wsparcia,
zrozumienia, a może nawet pomocy, koleżanka z klasy zmaga się z trudną
psychiczną chorobą…
Jak
Ala poradzi sobie z problemami, które nagle spadły jej na głowę?
Książki
Barbary Kosmowskiej kojarzą mi się bardzo pozytywnie. Autorka, mimo trudnych
tematów, które porusza w każdej swojej pozycji, pisze lekko, w sposób
zdecydowanie zachęcający do czytania. Opisy uczuć głównej bohaterki, która
spędza czas z ciężko chorym braciszkiem wzruszają, ale i potrafią wywołać na
naszej twarzy uśmiech. Warto zwrócić uwagę na układ tej książki: czas spędzony
przez bohaterkę na swoich i szkolnych problemach przeplata się z chwilami,
które Alicja spędza przy łóżku chorego Fryderyka- momentami zadumy, stopniowej
zmiany poglądów i akceptacji.
To
wszystko sprawia, że jeszcze w kilka dni po lekturze powieści jestem pod jej
ogromnym wrażeniem. Mam nadzieję, że wszyscy czytający tę recenzję moi
rówieśnicy - również poczuli chęć sięgnięcia po tę pozycję. Zapewniam, że nie
pożałujecie, nawet jeżeli książki obyczajowe nie są waszym ulubionym
gatunkiem :)
Ania, 15 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz