John Flanagan to australijski pisarz książek dla młodzieży.
Jego najsławniejszym dziełem są „Zwiadowcy”. Napisał już 11 części i ma zamiar
pisać jeszcze :)
Siódma
część „Zwiadowców” opowiada o Willu, Halcie, Gilanie, Cassandrze i Horace’u,
którzy jadą, aby zapłacić okup za dawnego przyjaciela – Eraka, który wpadł w
pułapkę podczas wyprawy łupieżczej. Okazuje się jednak, że trzeba przemierzyć
gorącą pustynię, aby dotrzeć do miejsca jego uwięzienia. Nie zdają sobie sprawy
na jakie wielkie niebezpieczeństwo się narażają.
Czy
wszyscy wyjdą cali z tej morderczej wędrówki?
Czym
tym razem odznaczy się Will?
Jest to tak naprawdę książka o przyjaźni, poświęceniu i wierze, że najbliżsi nie opuszczają do samego końca, trwają wiernie przy twym boku. Powieść napisana jest prostym
językiem, więc czyta się ją szybko i łatwo. Zawiera wiele śmiesznych sytuacji,
choć cały czas, podczas czytania, czujesz dreszczyk emocji.
Zawsze
kiedy czytam Zwiadowców nie mogę się doczekać aby sprawdzić, z czym tym razem będzie miał do
czynienia Will i jego przyjaciele. Podobają mi się sposoby zwiadowców na
tropienie, myślenie i celność. Nagłe zwroty akcji i cięty dowcip sprawiają, że
od razu chcę sięgać po kolejny tom tej serii.
Zwiadowców polecam szczególnie osobom w moim wieku, które są miłośnikami książek
przygodowo - fantastycznych.
Lampart,
15 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz