tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

poniedziałek, 16 marca 2015

"Czerwona królowa" - Victoria Aveyard - recenzja

                                     "Powstańmy!  Czerwoni niczym świt."


Okładka książki Czerwona królowaZdanie oddające w pełni istotę tej książki. Wypowiedziane stanowczo, z dozą młodzieńczego buntu na zawsze zmieni bieg historii.

Mare Molly Barrow jest nieokrzesaną nastolatką. Jej życie przepełnione jest drobnymi kradzieżami, wypadami na pierwszopiątkowe obowiązkowe widowiska, i spotkaniami z najbliższym przyjacielem - Kilornem. Gdy osiemnaste urodziny Mare zbliżają się coraz szybciej, dziewczynę zaczynają nachodzić wątpliwości. Nie chce opuścić rodziny, tak jak musieli jej trzej starsi bracia. Nie będzie też w stanie zostać w mieście, ponieważ nie ma pracy, nie uczy się u mistrza, a nic nie zapowiada jej świetlanej przyszłości. Mare będzie musiała iść do wojska. Od poboru nie da się uciec. Nikt, kto próbował, nie przeżył.

Dziewczyna wpada na szalony pomysł... Wymaga on od niej wielu wyrzeczeń, zrani bliskich, zawiedzie ich. Ale musi spróbować. Nie chce zginąć na froncie wojny trwającej już od stu lat. Nie jest jednak jedną ze Srebrnych, żeby miała chociaż możliwość wyboru. Jest Czerwoną. Czerwoni nie posiadają mocy magicznych, nie mogą kontrolować umysłu, nie są ponadprzeciętnie zwinni. To zwykli ludzie, wykorzystywani przez Srebrnych do najcięższej pracy. Czas na rewanż. Jednak los lubi płatać figle i nie omieszka zamieszać w życiu Mare.

"Patrzę, ale nie widzę, słucham, ale nie słyszę. Nawet jedzenie, góry jedzenia, wydaje się nie mieć smaku."

Dla nastolatki sytuacja, w której już nawet jedzenie straciło wartość może być dołująca. Nie inaczej jest w jej przypadku. Victoria Aveyard postawiła młodą, nieco zagubioną, ale mimo wszystko wciąż silną kobietę w sytuacji bez wyjścia.  To właśnie jest ciekawe w książkach. Poprzez poznawanie historii bohaterów i przyglądanie się w jaki sposób poradzili sobie z przeszkodami, które stanęły im na drodze, uczymy się życia. Nie zawsze będą to dosłowne rady. Przecież nie będziemy zabijać smoków, czy burzyć amfiteatry siłą umysłu (chociaż kto wie, może w przyszłości?), ale możemy się dowiedzieć jak postąpić, nad czym się zastanowić i w końcu, jaką decyzję podjąć? 

"Czerwona królowa" daje nam taką możliwość. Towarzysząc Mare w podróży przez świat Srebrnych nie raz zakręci się łezka w oku i najdzie pytanie "co robić?". Jest to powieść dla młodzieży, ale zawiera w sobie uniwersalne wartości, takie jak przyjaźń, miłość, troska o rodzinę.

Pierwszym co mnie zaintrygowało był sam świat w jakim ma miejsce akcja powieści. Rok 319 Nowej Ery w świecie rządzonym przez Srebrnych, gdzie usługują Czerwoni. Mają tam pocztę, windy, telewizję, samoloty, rowery, ale też amfiteatry, domy na palach, magię, wojsko w zbrojach, hierarchie arystokratyczne i XV - wieczne stroje. Świat pełen kontrastów. Niesamowicie pobudzające wyobraźnię opisy pozwalają go sobie wręcz odzwierciedlić, tworząc mieszankę XXI wieku z XV. Coś, jak podróż w czasie, ale nie do końca. Pierwszy raz spotkałam się z takim zabiegiem i mogę szczerze przyznać że mnie bardzo pozytywnie zaskoczył.

Autorka skupiła się na głównych postaciach, nadała im specyficzne cechy osobowości, dzięki czemu nawet bez używania imion nie mamy wątpliwości o kogo chodzi. Postaci drugoplanowe i epizodyczne nie są aż tak wyraźne, co nie umniejsza wartości powieści. Sposób wypowiedzi bohaterów jest stylizowany na zgodny z etykietą, lecz poprzeplatany wyrażeniami zaczerpniętymi z ulicy, gdzie mieszkają Czerwoni. Pomaga "przenieść się" do świata książki i wczuć w panujący tam klimat. 

Czytając książkę nie wystarczy przewracać strony i widzieć zdania. "Czerwoną królową" trzeba poznać od wewnątrz, dostrzegając fakty ukryte między wierszami tej ponadprzeciętnej powieści, która porwie każdego czytelnika. 


                                           Ananaska, 17 lat                                                                                                                                                       
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Otwarte.                                                                                                                                                 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz