Obydwaj autorzy, Baccalario i Gatti, urodzili się w
Piemoncie. Już w młodości pisali krótkie opowiadania. Lubili tajemnicze
historie oraz wymyślali fantastyczne światy.
„Na tropie sensacji” jest serią książek opowiadających o detektywach – amatorach, którzy lubią rozwiązywać zawikłane zagadki. Siedmiu ludzi w różnym wieku spotyka się często w mieszkaniu dawnego detektywa. Razem omawiają najnowsze wydarzenia.
Tym razem okazało się, że ktoś chciał zabić sławnego magika. Na początku wszyscy oskarżają innego iluzjonistę, który od zawsze zazdrościł mu tego, że tamten był lepszy. Detektywi z zaułku Woltera sięgają jednak do głębszych informacji z życia magika i znajdują innych podejrzanych.
Książka, wydana przez Zieloną Sowę, wydrukowana jest dużą czcionką, więc szybko się ją czyta. Co jakiś czas pojawiają się też zdjęcia, co pomaga w wyobrażeniu sobie niektórych scen.
To opowiadanie podobało mi się, ponieważ nie dało się od razu odgadnąć zakończenia tej historii. Zainteresowały mnie również sposoby dedukowania i inne rodzaje zdobywania informacji, niezbędnych do rozwiązania zagadki.
Ciekawa i humorystyczna książka, którą polecam wszystkim, którzy lubią czytać pozycje detektywistyczne.
„Na tropie sensacji” jest serią książek opowiadających o detektywach – amatorach, którzy lubią rozwiązywać zawikłane zagadki. Siedmiu ludzi w różnym wieku spotyka się często w mieszkaniu dawnego detektywa. Razem omawiają najnowsze wydarzenia.
Tym razem okazało się, że ktoś chciał zabić sławnego magika. Na początku wszyscy oskarżają innego iluzjonistę, który od zawsze zazdrościł mu tego, że tamten był lepszy. Detektywi z zaułku Woltera sięgają jednak do głębszych informacji z życia magika i znajdują innych podejrzanych.
Książka, wydana przez Zieloną Sowę, wydrukowana jest dużą czcionką, więc szybko się ją czyta. Co jakiś czas pojawiają się też zdjęcia, co pomaga w wyobrażeniu sobie niektórych scen.
To opowiadanie podobało mi się, ponieważ nie dało się od razu odgadnąć zakończenia tej historii. Zainteresowały mnie również sposoby dedukowania i inne rodzaje zdobywania informacji, niezbędnych do rozwiązania zagadki.
Ciekawa i humorystyczna książka, którą polecam wszystkim, którzy lubią czytać pozycje detektywistyczne.
Lampart,
15 lat
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Portalowi Zbrodnia w Bibliotece.
Ciekawa okładka książki, z opisu wydaje się być przyjemną lekturą dla młodszych czytelników, ale być może źle to odczytuję... Autorze recenzji, proszę o sprecyzowanie wieku potencjalnych adresatów lektury :) Recenzja sama w sobie jakby pisana na szybko... mam rację?
OdpowiedzUsuń