tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

czwartek, 8 sierpnia 2013

"Karminowy szal" - Joanna M. Chmielewska - recenzja

W okresie wakacyjnym, bez szkoły, obowiązków i wiecznego zabiegania mogłam w pełni delektować się książką Joanny M. Chmielewskiej, pt. „Karminowy szal” wydanej w 2013 roku przez Wydawnictwo MG.

Karminowy szal - Joanna M. Chmielewska
Bohaterkami utworu są trzy młode kobiety – Marta, Magdalena i Maria – które spotykają się po wielu latach w nastrojowej Piwnicy pod Liliowym Kapeluszem. To przyjaciółki z dzieciństwa, które łączą wspólne przeżyte lata w ośrodku rehabilitacyjno-wychowawczym. Tam chodziły do szkoły, leczyły się, a przede wszystkim zawarły przyjaźń. Wszystko robiły wspólnie, uczyły się bawiły, a także przeżywały dziecięce przygody.


Na wiele lat ich drogi rozeszły się. Każda inaczej pokierowała swoim życiem, ale łączy je jedno, nie są szczęśliwe. Coś je uwiera, przeszkadza zbudować prawidłowe relacje z mężczyznami, z rodziną, z dziećmi.

Marta to perfekcyjna pani domu, wiecznie niezadowolona z siebie, stawiająca sobie wysoko poprzeczkę w każdej sytuacji. Jej stosunki z nastoletnią córka nie są idealne i to bynajmniej nie z winy dziewczyny, życie małżeńskie popada w codzienną rutynę. Jedynie dla kilkuletniego synka ma najwięcej czułości i zrozumienia.
Magdalena to wulkan energii, otoczona wianuszkiem adoratorów, a jednak samotna, nie potrafiąca docenić prawdziwej i szczerej miłości Karola.
Maria to zamknięta w sobie nauczycielka matematyki, Piła – jak nazywają ją uczniowie. Wiecznie sama, z dystansem podchodząca do mężczyzn i związków z nimi, przez pięć lat zamknęła się w klasztorze, ale nawet tam nie odzyskała spokoju.

Co takiego wydarzyło się w ośrodku, że te młode i inteligentne kobiety nie potrafią żyć i pracować spokojnie?
Czy po wielu latach uda się odbudować przyjaźń z dzieciństwa?
Czy odnajdą - przede wszystkim - siebie?

To świetna książka psychologiczna, o miłości, przyjaźni, toksycznych rodzicach, a także o samotności i braku akceptacji. Karminowy szal to przenośnia do której dążą kobiety, to również symbol, że jeżeli się czegoś bardzo mocno pragnie, to można to osiągnąć.

Serdecznie polecam wszystkim dziewczynom i kobietom książkę Joanny M. Chmielewskiej, pt. „Karminowy szal”, bo każda na pewno znajdzie w niej coś dla siebie.



Tilia, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa MG.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz