W. Bruce Cameron autor bestsellera Był sobie pies na
święta sprezentował nam swoją nową książkę Psiego Najlepszego.
Autor od dziecka był miłośnikiem psów. Jego ukochana suczka z dzieciństwa –
Cammie – zainspirowała go do napisania książki Był sobie pies,
która stała się światowym fenomenem przeniesionym na ekrany kin. Urocze
czworonogi są bohaterami jego wielu opowieści, które podbijają listy
bestsellerów i cieszą się ogromnym zainteresowaniem czytelników.
Życie Josha robi obrót o 180 stopni gdy w jego ręce zostaje wciśnięta ciężarna
suczka Lucy. Mężczyzna nie ma zielonego pojęcia jak zająć się psem, ani tym
bardziej szczeniakami – choć stara się jak może. Na jego ratunek przychodzi
Kerri – pracownica schroniska w Evergreen. Razem podejmują się wychowania
szczeniaków i przygotowania ich do adopcji.
Opieka nad czworonogami zbliża ich do siebie – jak rozwinie się ich
historia do świąt?
Odpowiedzi szukajcie na kartach powieści!
Psiego najlepszego to jedna z tych książek, którą
chętnie bierzesz ze sobą do łóżka i poczytujesz w drodze do szkoły lub pracy (a
minimalnie większy druk ułatwia czytanie przy lampce). Lekka historia i prawie
300 stron sprawiły że była to dla mnie bardzo przyjemna lektura.
Choć sama nie sięgam często po romanse, nie mogę nie docenić wątku
miłosnego. Jest przedstawiony realistycznie – zarówno z momentami słodyczy, jak
i goryczy.
Psiaki skradły moje serce i z uśmiechem na ustach odkładałam książkę przeczytawszy
ostatnie strony. Uważam że jest to godny polecenia prezent pod choinkę – dla
młodszych i starszych miłośników psów.
Sylf, 16 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Kobiece.
Doskonała książka szczególnie na ten okres! Pozwala poczuć magiczną atmosferę Świąt nieco wcześniej i przypomnieć sobie o tym, co jest na serio ważne. Gorąco polecamy! :)
OdpowiedzUsuń